sobota, 4 sierpnia 2012

Rozdział 4

Rozdział 4
(Miałam go dziś nie dodawać tylko jutro, albo pojutrze... Ale ze względu na prośby o ciąg dalszy, o te wasze prośby, o to, co robicie, że czytacie... Napiszę. Baardzo Wam dziękuję ^^)


Odwróciłam lekko głowę w kierunku głosu.
Nie znałam go, ale odpowiedziałam "tak" by nie zasmucić dość dobrze zbudowanego chłopaka. Przytulił mnie. Był bardzo delikatny, chciał o coś zapytać, powiedzieć coś... Męczyło go to.

- Co chcesz mi powiedzieć?
- Ty wiesz kim jestem?
- Nie zabardzo...
- Kim KiBum, z SHINee.

Momentalnie poczułam, że się czerwienię. Położyłam głowę na zgięciu pomiędzy jego szyją, a ramieniem. Wtulił się we mnie bardzo delikatnie. Jakby bał się, że może zrobić mi krzywdę... 

- Ja nie wiem czy powinienem... Przecież jestem przyjacielem TaeMin'a...
- Nic się nie dzieje... Wszystko jest w porządku.
- No nie jestem pewny.

Pod koniec piosenki przytulił się jeszcze mocniej. Chciał tego, nie mógł się oprzeć... Ale coś go dręczyło. Czuł się, jakby zranił Tae... Ale ja przecież jego dziewczyną nie jestem.
Piosenka się spończyła, ukłonił się i podziękował. Gdy podniósł głowę spojrzał mi prosto w oczy. Zaczrewieniona po jakiś pięciu sekundach spuściłam głowę z leciuteńkim uśmiechem. Był taki słodki, a zarazem taki... Męski. Odszedł do swoich przyjaciół z zespołu.

*** Rozmowa SHINee ***

- TaeMin cię zabije... - Jong
- Mam nadzieję, że tego nie uwieczniliście... - Key.
- Nie, ale prędzej czy później będziesz musiał mu powiedzieć. - Min
- O czym? - Key
- Nie udawaj. Przecież znamy się tyle, a ty jak ktoś ci się podoba nie możesz oderwać oczu od tej osoby, masz świeczki w oczach i robisz słodką, a zarazem zalotną minę. - Onew
- Ale ja nie mogę... Zranię go, a gdy dojdzie do kłótni to pokocham ją. Na razie to zauroczenie... Nie chcę nic więcej. Pozwolę jej wybrać samej. - Key
- Jak uważasz... - MinHo

*** Narracja pierwszoosobowa - YuKi ***

Tak, szeptali sobie. Podejrzewam, że o mnie, ale co tam. Skupiłam się na słowach ReHue.

- Na dziś postanowiłem jakoś uczcić ten mój wyjątkowy dzień i postanowiłem zaprosić gwiazdy k-pop.

Tymi słowami spowodował zamieszanie i ciche szeptanie na sali balowej.

- Ale cisza! - posłuchano go - Na scenę zapraszam SUPER JUNIOR!

Zza kulis wyszło 10 przystojnych mężczyzn. Dziewczyny zaczęły piszczeć. A ja byłam zdezoriętowana... O co chodzi? Kto to jest? Jako jedyna stałam nieruchomo na środku sali. Już chciałam schodzić, iść pod ścianę, postać z chłopakami z SHINee. Ten zespół co był na scenie śpiewał "Sexy, free and single I'm ready too, Bingo", albo "[...] I'm ready to mingle"... Nie jestem pewna. Odwróciłam się i popatrzyłam na nich. Ta choreografia. Ahh! HaWoo stała pod sceną z dziewcznynami i krzyczały "DongHae! DongHae! You're so sexy! I love You!" i rzeczy tego typu. Owy idol mrugną do nich okiem. Reszta grupy tańczyła, ale on się zatrzymał. Zaczął nawoływać.

- Ejj! Księżniczko co oddalasz się od sceny, w jasnoróżowej sukience o ile się nie mylę... W kucyku!
Spojrzałam pytająco na niego. Zszedł ze sceny. Reflektor świecił w moją stronę, ledwie co widziałam. Podszedł do mnie, pociągną mnie za rękę patrząc na mnie namiętnie i powędrował na scenę. Nagle zaczęła się piosenka, która podobno nazywała się "Mister Simple". Zaczął ze mną tańczyć.
Szepną mi do ucha "Coś ty taka sztywna królewno, przecież umiesz poruszać biodrami!".

Miałam ochotę walnąć mu z "placka", ale powstrzymałam się. Wybiegłam z sali wycierając jakieś drobne łzy pomieszane z małymi śladami czarnego drszu zostawiając na mojej twarzy smugi. MinHo wybiegł z sali. Uciekałam, lecz jego wielka sprawność fizyczna dogoniła mnie w około minuty... Już dawno byliśmy poza szkołą. Padał deszcz, bo przecież październikowy dzień w Seul bez deszczu to dzień stracony... Złapał mnie za rękę i przyciągną bardzo blisko siebie. Przytulił mnie, a ja poczułam po raz pierwszy takie ciepło, którego nawet ze strony mamy nigdy nie poczułam. Ona mi nie mogła dać tego typu miłości... To była inna miłość. Nie taka typowo rodzinna, to chodziło o miłość "związkową". Poczułam się przy nim ważna, a to przecież tylko jeden uścisk, prawda? Nie zakocham się w nim, prawda? Będę wierna TaeMin'owi, co nie? Błagam, błagam! YuKi, nie zrób nic głupiego, nie daj się pocałować, a to przytulecie to tylko takie przyjacielskie, prawda? W duchu zaczęłam panikować. Lecz on patrząc na mnie mógł zobaczyć tylko ten "anielski spokój", który każdy widział we mnie na codzień. Nie okazywałam uczuć dość często. Myślenie przerwało mi jedno małe muśnięcie mojej szyi tak miękkimi i przyjemnymi ustami. Cudowne uczucie, lecz nie chciałam nic więcej, nie chciałam, by ktokolwiek cierpiał przez moje zagapienie się... Tak, to jest miłość. Motylki w brzuchu, zagubienie w głowie, szybsze bicie serca... Nie chciałam, by całował mnie kolejny raz. Po prostu drgnęłam na ten znak, a on to zrozumiał. Przytulił mnie jeszcze mocniej...  Wplotłam ręce w jego karmelowe włosy, czułam na sobie jego oddech... Był przyjemny, ciepły. Podniosłam głowę w jego stronę, by sprawdzić jego źrenice, było ciemno. Musiałabym się zbliżyć do niego, by je zobaczyć. Tak więc zrobiłam. Odebrał to w ten sposób, że chcę by mnie  pocałował. Zrobił to, lecz w policzek nie będąc pewien moich uczuć co do niego. Spojrzałam w jego oczy, źrenice były na max'a rozszerzone... Kochał mnie i to było widać.  Odwarzył się za poważniejszy ruch - zniżył swą ciepłą rękę na poziom moich bioder. Już chciał mnie pocałować  w usta, gdy nagle ktoś wybiegł bacznie szukając mnie. To był...

Przepraszam, że taki krótki, ale naprawdę... Za późno zdecydowałam się go napisać, bo zaczęłam o 02:55, a jest teraz 03.27
Mój tata przyjechał teraz z pracy i jedziemy teraz na zakupy całotygodniowe z żywności do sklepu całodobowego "Asda".

Dziękuję za wszystko. Za te 9 komentarzy pod poprzednim postem, za to, że czytacie.
3 dni od założenia bloga

* Obserwatorów - 9
* Wyświetleń - 452

Dziękuję Wam! Płaczę ... Normalnie płaczę T_T
Oczywiście to ze wzruszenia...
Dajecie mi napęd do dalszego pisania! Dziękuję, że jesteście ;_;

13 komentarzy:

  1. Jassne! Obserwuje już bloga :) Kocham go !! Czekam na dalsze części, wciągło mnie to.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu boski :3 Jestem ciekawa następnych :D Pisz szybko ciąg dalszy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ! Wiedziałam że to będzie nasza Diva ^^ .
    Rozdział jak zwykle niezaprzeczalnie boski.
    Ciekawie to wszystko obmyśliłaś ...
    Powodzenia w kolejnych częściach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diva była obmyślona, a reszta na poczekaniu ^.^
      Cieszę się, że się podoba :)

      Usuń
  4. Genialny ten rozdział . Pisz szybko kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super, że dodałaś.
    Coś myślałam, że to jeden z SHINee :D
    I czuje kto wybiegnie ^^
    Czekam na ciąg dalszy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział i też chyba domyślam się kto wybiegnie, ale nic nie mówię <3
    Czekam na c.d ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej może mnie nie kojarzysz ale piszę bloga razem z Buziaczkiem;D który widzę dodał już komentarz do twojego superowego postu. Pomyślałam że skoro czytasz nasz blog to może przeczytasz i mój. Też o SHINee http://my-obsessi.blogspot.com/. Czekam na następny rozdział i pozdrawiam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak myślałam, że to Key ^^
    I chyba domyślam się kto szukał Yuki.
    Ale nie chcę zapeszać, bo mogę się mylić ;D
    Świetny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podoba ^^
    Tylko to trochę dziwne że główna bohaterka podoba sie wszystkim idolom
    k-popowym . Mam nadzieje że to sie zmieni ♥
    Ale cały pomysł i wykonanie jest świetne .
    Jeśli w moim komentarzu sa jakieś błędy (ortografia)to wybacz ale nie piszę ze
    swojego komputera i mam ustawiony słownik angielski .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj... Ja teraz jestem w Anglii i też mam ten słownik... Niestety. Praktycznie wszystko podkreśla mi na czerwono.
      Tak, to się zmieni.
      Za niedługo wszyscy się od niej odwrócą.
      I będzie się koło niej ktoś kręcił, ale ona go będzie odtrącać.
      Zobaczysz kto to.
      Nie, jeśli myślisz, że to zwyczajny chłopak, mylisz się.
      Od dziewczyny odwrócą się wszyscy przez jedną akcję ;_;

      Ale zobaczysz o co chodzi w piątym rozdziale.

      Usuń
  10. omo ! To jest genialne <3
    czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń


~~REGULAMIN~~

* Proszę nie reklamować się - to nie tablica ogłoszeń.
* Jeśli komentujesz, przeczytaj choć połowę notki.
* Akceptuję krytykę, ale nie chamstwo i obraźliwe teksty.
* Anonimowi mogą dodawać komentarze.
* Nie kopiuj - prawa autorskie są na każdym blogu, a do sądu łatwo wezwać.
* Staram się odwdzięczyć za każdy komentarz.
* Napisz, że obserwujesz.